Dziś pracowaliśmy u ewangelików w Koninie. Usunęliśmy kępy bluszczu i żywotnika kryjące nagrobki i tablice inskrypcyjne, zapomniane zapewne od kilkudziesięciu lat. Praca w tak pięknych okolicznościach przyrody była czystą przyjemnością. Dziękujemy wszystkim wolontariuszom za poświęcony czas
















